Post na szybko, bo właśnie szykuję się do wyjścia świętować urodziny przyjaciółki. Zanim zapakowałam prezent w ozdobny papier, wrzucam kilka zdjęć samodzielnie skomponowanego Freedom System składającego się z 20 cieni kwadratowych.
Odcienie neutralne, starałam się utrzymać kolorystykę przygaszoną (bo taką sama lubię) jednak dla koleżanki trzeba było dołożyć trochę koloru, unikając jednocześnie słodyczy i zachowując wytrawny i mocny charakter :).
Mam nadzieję że prezent się spodoba :)... Uciekam na imprezę!
Pozdrawiam!
Monika
Udanej imprezki zatem życzę :)
OdpowiedzUsuńPaletka naprawdę bardzo ładnie skomponowana, sama część z tych cieni bym przygarnęła :) Choć dodałabym więcej brązów :)
Koleżanka pewnie będzie w 7 niebie :)
Wspaniałej zabawy. Bardzo fajny prezent.
OdpowiedzUsuńCiekawie skomponowana paletka- bardzo poręczna. Swoją drogą- wiem, że to można sprawdzić, ale w jakiej cenie jest takie samo etui, niekoniecznie, aż 5x5. Właśnie zainwestowałam w pierwszy cień inglotowski (chyba nawet go widzę, czyżby środkowy w dolnej linii to 344?(ew. 350)), nie wzięłam pudełka, bo stwierdziłam, że pewnie na jednym się nie skończy.
OdpowiedzUsuńPoszalałaś z prezentem ogólnie.
Niestety już paleta poszła do właścicielki więc koloru Ci nie powiem :(. Jeśli chodzi o palety to sama mam i jest bardzo poręczna 10tka i kosztuje 21zł + wypełnienie 13zł za sztukę kwadratowego lub 10 (chyba?) okrągłe... No i są też mniejsze kasetki na 5,4,3,2,1 cieni. 5tka np. kosztuje 16zł :)
UsuńPięknie skomponowana, chciałabym taką dostać! Szkoda że nie podałaś numerków, ale rozumiem że łatwe by to nie było :)
OdpowiedzUsuńsamodzielnie skomponowanego? Jezu...
OdpowiedzUsuńPiękne! Nie dość, że pożyteczny prezent, to jeszcze samodzielnie dobrane kolory, ja bym się strasznie ucieszyła ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńNa pewno :-) no kolorki sà bardzo ladne.
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory. Po rozpakowaniu takiego prezentu byłabym już wyłączona z imprezy, najchętniej już od razu chciałabym ją testować
OdpowiedzUsuńz pewnością się spodoba ! piękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńpięknie skompoonawana paleta! boskie kolorki :)
OdpowiedzUsuńPiękna paleta :) Inglot należy do jednej z moich ulubionych firm :) U nas w Irlandii ceny produktów Inglota są niebotyczne! O ile mnie pamięć nie myli, wkład do paletki w Polsce kosztuje jakieś 10-13 zł. Tutaj, za takowy trzeba zapłacić około 7-8 euro!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
O rany, ale przebitka...... Nawet nie wiedziałam że jest aż tak duża!
Usuń7-8 euro dla kogoś kto zarabia w Irlandii to godzina pracy, więc nie wiem czy to jest taka duża przebitka. Eksport towaru też kosztuje.
Usuńsuper pomysł na prezent, aż się dziwię, że sama nigdy na to nie wpadłam :D
OdpowiedzUsuńW momencie gdy je rozpakowałam, byłam zła, że już jestem pomalowana. Tyle możliwości! O_O
OdpowiedzUsuńDziękuję raz jeszcze! Są piękne :*
Może po sesji w końcu się ustawimy na makijaż?
Buziak!
No w końcu trzeba, każdy pretekst na spotkanie jest dobry :*
UsuńBardzo się cieszę, że się podoba, mam nadzieję że posłuży Ci na długie lata :)
Przepiękna paletka! Każdemu przypadłbym do gustu :)
OdpowiedzUsuńKolorki w paletce piękne :)
OdpowiedzUsuń