Haul: pielęgnacja twarzy- P50 lotion Biologique Recherche, Alpha-H Liquid Gold i BeBeauty żel-krem do twarzy

ZAWSZE robię sobie postanowienia noworoczne i ZAWSZE o nich zapominam w pierwszym tygodniu stycznia. Tym razem ma być inaczej. Postanowiłam całkowicie zmienić pielęgnację twarzy. O mojej dotychczasowej skin routine możecie poczytać tutaj (klik!). Starałam się być bardzo minimalistyczna, bo bałam się zapchania i pogorszenia stanu cery, ale już mam dość wyglądania jak nastolatka, bo nastolatką nie jestem już od jakiś 8 lat. O nowej skin routine napiszę w kolejnym poście. Teraz czas na haul. 

1. P50 Balancing Exfoliators | Biologique Recherche

Złuszczający i równoważący lotion do skóry tłustej, łojotokowej i problematycznej. 

Działanie: 

• Dzień po dniu usuwa martwe komórki i zanieczyszczenia skóry.

• Pomaga regulować wydzielanie sebum i sprawia, że skóra jest bardziej matowa. 

• Odnawia naskórek i poprawia jego stan. 

• Nawilża górne warstwy naskórka. 

• Równoważy pH powierzchni skóry. 

Składniki aktywne: 

•Składniki oczyszczające i złuszczające: Kompleks Kwasów Poli-, Alfa- i Beta- Hydroksylowych. 

•Składniki balansujące i ściągające: Wyciągi z Czerwonej Papryki, Chrzanu, Łopianu, Szczawiu, Miry oraz Mirtu. 

•Składniki nawilżające: Kwas Mlekowy, Cebula (Witaminy A, B1, B2, B5, C, E, PP). 

Używam od dwóch tygodni i powiem jedno: jest MAGIA. Skóra wygląda dużo lepiej niż wyglądała, a rano przecieram oczy z wrażenia. Oczywiście z cery z milionem niedoskonałości nie zrobiła się nagle skóra jak po ostrym liftingu w photoshopie, ale widać różnicę.

cena: 199 zł/150 ml...tak wiem, przegięcie...

2. Alpha-H Liquid Gold

Zamówiłam na początku stycznia i jeszcze do mnie nie przyszedł. 

Ostatnie oznaki życia były 11 stycznia, kiedy opuścił UK. Niestety obawiam się, że już go nie zobaczę, a któraś z Pań na sortowni poczty spędza wieczory na wklepywaniu Alpha-H. To już drugi przypadek, kiedy jakaś przesyłka z UK znika bez śladu. Zapłaciłam za niego 167 zł, więc jeszcze żyję ostatkami nadziei, że się znajdzie. 

Krótki opis składu i działania:

Alpha-H to tonik złuszczający na bazie kwasu glikolowego, bogaty w proteiny jedwabiu i wyciąg z lukrecji. Formuła ma za zadanie podkręcić metabolizm skóry, dzięki czemu zmarszczki będą spłycone, pory zmniejszone, blizny i przebarwienia słoneczne usunięte. Produkt ma bardzo dużo pozytywnych opinii, więc mam nadzieję, że jednak zdarzy się cud i trafi w moje ręce. 

Cena: 38 euro/100 ml

3. BeBeauty Delikatny Żel-krem łagodzący do mycia twarzy.

Wydałam pół wypłaty na dwa toniki, więc dla równowagi musiałam kupić coś tańszego do mycia twarzy. Obecnie używam żelu Normaderm Vichy, ale mam wrażenie, że lekko wysusza mi skórę wokół oczu. Biedronkowy żel kosztował 4.99 i po pierwszym myciu stwierdzam, że jest OK, ale buzia po nim jest delikatnie ściągnięta. Nie narzekam, bo żel ma myć i myje. 

Używałyście któregoś z toników? Wiem, że nie są zbyt popularne w Polsce niestety. Ja o tonikach dowiedziałam się z bloga Caroline Hirrons www.carolinehirons.com i od Anity z bloga Not Your Ordinary Lookbook: www.notyourordinarylookbook.blogspot.com

Ciao!