środa, 28 maja 2014

Michael Kors... Haul? Kolekcja?

Ostatnio i mnie dopadła mała obsesja na punkcie akcesoriów Michaela Korsa, który oferuje niesamowitą jakość za (jeszcze) nie aż tak luksusową cenę. Torebki i zegarki owładnęły świat mody i skradły serca blogerek modowych. Popyt stworzył także spory rynek zbytu na imitacje i podróbki. Przyznaję że wciągu ostatnich dwóch miesięcy popłynęłam mocno z tematem, więc warto podsumować go haulowym postem. 


"Spośród 31 milionów zapytań o popularne domy mody w Google, aż 19,6 proc. dotyczyło właśnie Michaela Korsa - donosi Digital Luxury Group. Internautów najbardziej interesowały torebki i portfele projektanta. Taki wynik uczynił z Korsa najpopularniejszego amerykańskiego projektanta, mimo że jego kolekcje nie są tak szeroko komentowane jak projekty Marca Jacobsa, który zajął drugie miejsce, czy Toma Forda, który uplasował się na dalekiej dziesiątej pozycji."
http://life.forbes.pl

Jak to się zadziało w moim przypadku? Oto szybka przeglądówka: 

Jak trafiłam na obsesję na punkcie Michaela Korsa nie umiem sobie do końca przypomnieć, ale zaczęło się od zakupu pięknego, pasiastego portfela na Zalando. Wtedy też zaczęłam skrupulatnie wertować "internety" odkrywając coraz to kolejne obiekty pożądania...

Portfel Michael Kors. Już pierwszego dnia obklejony gumą.

Przeszukując inspiracje na pinterest, tumblr czy weheartit natrafiłam na ogrom zdjęć zegarków MK, których nie ukrywam dość szybko mi się zachciało. Dalej sprawy działy się już szybko. MK5128 w kolorze różowego złota skradł moje serce.

Jubimax.pl
Michael Kors, MK5128 w kolorze różowego złota


Od uwielbienia do akcesoriów Korsowych dzielił mnie tylko krok od torebek, bo przecież te właśnie są ostatnimi czasy stały się popularne i rozpoznawane. Najbardziej znane modele to bez wątpienia Selma, Hamilton, Jet Set... Ale moje serce skradł model który nie jest ani sławny (nie znalazłam w sieci jego real photo) ani dostępny w Europie... Z pomocą przyszła Ala która spędzała urlop "zagramanicą" za oceanem (niektórym jest za dobrze!). Oto moja wymarzona Large Olivia Satchel w kolorze Navy :)

Large Olivia Satchel w kolorze Navy

Kolejną torebką na jaką się zdecydowałam była klasyka Michaela Korsa - Selma. Chodziła mi po głowie bardzo długo w czasie kiedy wpatrywałam się (wtedy jeszcze wirualnie) w Olivię Satchel. Jestem niestety typem, który jak coś sobie upatrzy to myśli i nie może spać po nocach... A jedyną metodą uwolnienia się od tej męczarni jest kupno :). Wiedziałam że Selma prędzej czy później zawita w moich skromnych progach. Planowałam ten moment na jesień... I coś we mnie pękło. 

Weheartit.com

Wykonałam szybki telefon do Galerii Mokotów.... I po kilkunastu godzinach Selma już była ze mną..

 
Michael Kors, Large Selma Satchel Black

Powiem jedno: Selma to najpiękniej (najlepszej jakości) wykonana torebka jaką kiedykolwiek miałam okazję mieć, a nawet trzymać w ręku.


Oto moja mała Korsowa rodzina. Na chwilę obecną (na szczęście!!!) już nic mnie nie kusi. Nie jestem fanką każdego przedmiotu sygnowanego tym nazwiskiem - 80% akcesoriów MK jest zupełnie nie w moim guście, zwłaszcza bogate formy upstrzone monogramem. Ale jak widać zaiskrzyło i to nieźle. Kors wpadł do mojego umysłu, zasiał spustoszenie na koncie, odciągnął nawet na chwilę od kosmetycznego zakupoholizmu, a to już znaczy wiele. Teraz czeka mnie długi okres regeneracji :)... Ale było warto. 

Na koniec dodam, że akcesoria Michaela Korsa w Europie nadal uważane są za raczej luksusowe. Cena torebki to 1000-1500 złotych, zegarka o jakieś 400 złotych mniej, portfel z kolei dostaniemy "już"za 500-600złotych. Uważam że jest wiele dużo tańszych, pięknych torebek w sieciówkach typu Mango czy Zara, ale w przypadku wymarzonego modelu, myślę że warto zainwestować w jakiś piękny, wysokiej jakości dodatek, który będzie grał w outficie pierwsze skrzypce. 

Pozdrawiam! M:) 


17 komentarzy:

  1. Piękności Kochana :) I ja się kiedyś na Korsa skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna gromadka! Selma jest piękna. Gdybym nie miała podobnego Bedforda sama bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nad Selmą sama się zastanawiam (absolutnie piekna), ale zegarek to wolałabym raczej z lepszym mechanizmem, choć nie przeczę, śliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie estetyka jest piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna kolekcja :) Ja planuję kupić Selme, tylko jeszcze nie wiem czy dużą czy małą. I zastanawiam się też nad kolorem, ale chyba wybiore szarą ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zegarek mam i uważam to za najlepszy wybór jaki mogłam dokonać w tej materii, jest po prostu prześliczny i bardzo wytrzymały. Nie widać po nim już jego wieku ile jest ze mną ;) okulary przeciwsłoneczne mam, nad Selmą i ja się zastanawiam, początkowo chciałam Jet Seta, ale rozmiarowo do mojej osoby nie umiałabym się zdecydować nad rozmiarem. Idealną inspirację MK znalazłam w Aldo i to mi wystarcza. Może kiedyś w innym kolorze....;) A Selmę kiedyś kupię jak Ty, na szybko i po cichu i bd piszczeć y radości, bo to najpiękniejsza torebka jak dla mnie :)

    Twoja kolekcja jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka miesięcy temu kupiłam sobie na urodziny w Galerii Mokotów portfel MK - spisuje się świetnie :) Marzę o torebce, ale jakoś nie mogę się zdecydować na wydanie tylu pieniędzy :\

    OdpowiedzUsuń
  8. Torebki mnie bardzo kuszą i w końcu pewnie jakąś nabędę :) zegarek już mam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ohoho!! Super kolekcja;) tez uwielbiam korsa;)) juz planuje nowy zakup;) prawdopodobnie selme medium w letnim kolorze, nowy zegarek tez bym 'przytulila':))

    OdpowiedzUsuń
  10. super kolekcja! Selma jest przepiękna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna kolekcja ;) Marzy mnie się Jet Set, ale póki co mam swoją O bag i inne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak wiesz ja mam bzika na punkcie MK, tez juz nie na wszystko - bo wszyscy tutaj chodza obwieszeni MK ale czasem serce sie raduje gdy jednak cos od niego kupi:)

    OdpowiedzUsuń
  13. zalando jest sprawdzona strona ? nie ma tam podróbek ? bo niestety w moim województwie nie ma ani jednego sklepu gdzie można kupic torebki MK.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja mama ma torebkę z MK. Na początku nie mogłam zrozumieć jej fenomenu. Jednak teraz gdy widzę jak po 6 latach użytkowania mama nadal cieszy się świetnym dodatkiem bez żadnych uszkodzeń to chylę czoła przed jakością tej marki :D

    OdpowiedzUsuń