Tak, tak. Ledwo zdążyłam umieścić ten wpis z haulem z ostatnich zakupów.... Tym razem wypad do Sephory zaproponowała mama :). Mama nie jest zupełnie typem kobiety buszującej po sklepach, ani kosmetycznych ani ubraniowych, ale kilka razy do roku robimy wypad na sklepy i każda z nas bierze to na co ma ochotę... No nie mogłam przecież odmówić!! :D Oto wyniki buszowania w Sephorze:
1) Givenchy Teint Couture Long-Wearing Conpact Foundation & Highlighter,
kolor: 1 Elegant Porcelain. Do kompletu z ostatnio kupionym podkładem Teint Couture. Niezwykle piękny. Bardzo mi się podobał od pierwszego wejrzenia, a że mogłam tym razem sobie pofolgować to wzięłam bez zastanowienia :). Jeszcze go nie dotykałam, na pewno zrecenzuję go jak trochę poużywam.
2) Make Up For Ever Aqua Brow w kolorze 30.
Wizaż: Ekstremalnie wodoodporny cień do brwi w
kremie. Formuła oparta na bazie wosków naturalnych i syntetycznych
pigmentów. Dostępny w siedmiu odcieniach.
Po pierwszym użyciu powiem tyle: Fe-no-me-na-lny! Zawsze używałam do makijażu brwi kredki lub cienia do powiek. Po pierwszym użyciu czuję że nie wrócę do dotychczasowych metod :).
3) Helena Rubinstein Lash Queen Mascara, Feline Blacks
Nie zaplanowana, strzał w ciemno, ale czy w dziesiątkę - zobaczymy :).
Wizaż: Macara Lash Queen Feline Blacks nadaje
spojrzeniu efekt glamour, oferując kobietom piękną ozdobę oczu w postaci
gęstych rzęs. Nowa mascara Heleny Rubinstein gwarantuje hipnotyzujące
kocie spojrzenie pełne magnetycznego uroku. Lash Queen podkreśla oczy
znakomicie uwydatniając i rzeźbiąc rzęsy. Włoski rzęs dopasowując się do
szczoteczki zostają otulone tuszem i precyzyjnie rozdzielone. Dostępny w
3 kolorach.
4) Make Up For Ever, HD - High Definition Foundation
A to akurat zakup dla mamy, ponieważ kolor który wcześniej używała (N125) jest dla niej zdecydowanie zbyt jasny. Wybrałyśmy kolor N160. A N125 stał się legalnie mój :) Dla mnie to kolor idealny na lato kiedy trochę mnie muśnie słońce. Nie bez powodów ma doskonałe opinie. Postaram się Wam go wkrótce zrecenzować :)
No a do tego otrzymałyśmy bardzo ładne gifty, m.in. białą kopertówkę, nabłyszczacz do włosów i miniatury chanel....
Podsumowując: dawno nie miałam tak intensywnie zakupowego okresu, ale na razie nie zamierzam tego szczególnie kontemplować czy robić sobie wyrzuty - sprawia mi to ogromną radość i frajdę. No i w końcu są wakacje. I urlop. Czas rozpusty. I nawet rodzicielce się udzieliło :).
Pozdrawiam! M.
w rzeczy samej, rozpusty.
OdpowiedzUsuńSerio, kolejny rozświetlacz? ;)
Helenka *_____*
Oj tam! ten Givenchy to mniej rozświetlacz a bardziej podkład w kompakcie (rozświetlacz to tylko ta różowa niby firanka, ale bardzo subtelnie odbija światło, jak jedwab)..Więc się nie liczy!!
OdpowiedzUsuńSama chciałabym mieć takie kosmetyki... :)Rozświetlacz i podkład od Givenchy mnie zaintrygowały :)
OdpowiedzUsuńwszyscy piszą o aqua brow- muszę spróbować i ja :)Helenka fajne ma tusze to trzeba przyznać. Zakupy zrobiłaś świetne, same bestsellery.
OdpowiedzUsuńWreszcie udało mi się dodać zakładkę 'obserwatorzy'. dziękuję za pomoc i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńFarbki do brwi są rzeczywiście świetne, jednak mi kolorystycznie nie pasują, także dalej szukam swojego ideału:)
Genialne łupy ;) Czekam na recenzje podkładu w kompakcie ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*