poniedziałek, 7 października 2013

Kiko Water Eyeshadow - kolekcja, swatche


W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam pokazać moje ulubione cienie do stosowania nie tylko na sucho, ale na mokro, które dają niesamowitą pigmentację i piękny metaliczny blask - Kiko Water Eyeshadow włoskiej firmy Kiko Milano. Na wstępie muszę przeprosić - Kiko Milano to kolejna firma, którą pokazuję, która jest niedostępna w Polsce. Słyszałam jednak że wkrótce się to zmieni i powstanie salon w Warszawie. Jestem pewna, że wywoła furorę, bo mają niesamowity wybór super kosmetyków w przystępnych cenach (np. piękne i trwałe lakiery za 2,00 Euro).





Jadąc do Włoch bardzo się nastawiłam na wizytę w salonie, ponieważ cuda od Kiko podglądałam Maus na blogu. Nakręciłam się głównie na Water Eyeshadow. Kupiłam 4 (z czego dwa dla Alicji) i się rozkochałam. Nie mogłam się doczekać kolejnych zagranicznych łowów, tym chętniej przyspieszyłam swój weekendowy wyjazd do Berlina, z którego przywiozłam kolejne 4 kolory :). I jeszcze 2 inne cienie, o których może innym razem.


Mój wybór padł na odcienie neutralne, ale w ofercie którą możecie sobie podejrzeć tutaj dostępne są najrozmaitsze inne kolory. Różnorodność ogromna, trudno było mi się zdecydować, żeby nie kupić wszystkich :D


Odcienie które posiadam to:
- 200 Champagne - piękny szampański kolor złota. Zdecydowanie najwięcej uroku można wydobyć na mokro, wtedy to wygląda jak metal szlachetny na oku :)
- 202 Golden Mauve - bardzo intrygujący brąz wpadający w brudny róż.
- 204 Plum - kolor którego długo szukałam: śliwka z wyraźnymi, czerwonymi tonami. Zdecydowanie mój faworyt i często go stosuję jako zamiennik brązu, który po prostu mi się już na oczach ostatnio znudził.
- 207 Sepia - zielonkawa Sepia. Nie miałam okazji jeszcze jej użyć, ale myślę że najlepiej będzie się sprawdzać na mokro i solo, bo na sucho zastosowana jako ciemny refleks może okazać się zbyt mało wyrazista i "brudna"/
- 207 Light Taupe - kolor który często stosuję do rozświetlania wewnętrznego kącika. Zimny, jasny kolor, wpada trochę w fiolet, trochę w beż...
- 208 Taupe - czyli szary brąz, ale w tym wydaniu zdecydowanie bardziej srebrzysto szary, niż brązowy. Piękny kolor!

Cienie nałożone na sucho (wyżej) i na mokro (niżej)

Lubię bo: mają piękne, metaliczne kolory i są cudownie kremowe przy nakładaniu na mokro. Przy takiej formie stosowania są też niesamowicie trwałe (w sumie na sucho także). Ich pigmentacja jest fantastyczna, a wygląd cieszy oko nie tylko na oczach, ale już w opakowaniu. :) Cena: 8,90 Euro. Salony Kiko Milano znajdziecie między innymi we Włoszech, Hiszpanii, UK, Belgi, Austrii, Szwecji, Portugalii, Francji.Weźcie to pod uwagę przy najbliższej podróży  do tych krajów!:D
Pozdrawiam!

12 komentarzy:

  1. Piekne sa, a najbardziej podoba mi sie Plum. Uwielbiam nosic takie kolory jesienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plum jest najbardziej unikatowy, nie znalazłam dotąd takiego koloru w ofercie żadnej z firm :)

      Usuń
  2. Plum mi się podoba, jest w trendach jesiennych :) Super, będzie w Wawie salon. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piękne kolory, wszystkie mi się podobają, jaka pigmentacja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Plum oraz szampański kolor podobają mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piékne kolorki wybralas <3
    Mam szczéscie bo mamy duzy sklep KIKO u nas i chétnie tam zagládam...
    Bo ich produkty sá naprawdé dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam kilka i przyznaje sa swietne:) Ale głownie te pojedyncze, w paletach są mniej atrakcyjne i mniej napigmentowane:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne kolory! Nie mam jeszcze żadnego z tych cieni (ani nic z Kiko) ale czuję się bardzo zachęcona do wypróbowania:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne kolorki ! Mi najbardziej spodobał się champagne

    zapraszam do mnie http://thestarsofgroud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. witaj ;) mam pytanie ;) zakupilam sobie ostatnio pare cieni z firmy kiko ;) dwa prasowane , bardzo dobrze napigmentowane i dwa tez w takich pojedynczych opakowaniach ktore mozna wkladac do kasetki i robic swoja kolekcje , jednak te dwa sa takie z leciutkim i brokatem i przy aplikowaniu na powieke no strasznie sie osypuja !!!!! ;((( mam cala twarz potem swiecaca ! Masakra! I niewiem czy to poprostu wada tych cieni czy moze trzeba je wczesniej przed nalozeniem na powieke zmoczyc ??? No zawiodlam sie troche bo piekne kolory ale to osypywanie sie mnie drazni ! Moze masz jakas wiedze na ten temat ? Wygladaja identycznie jak te prasowane z kiko, takie pojedyncze koleczka ale niesa prasowane ! Czekam na jakas odpowiedz ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiadomość dla zainteresowanych: Kiko Milano jest juz otwarte w warszawskiej Arkadii :)

    OdpowiedzUsuń