O wymianie pędzli myślałam już od jakiegoś roku. Bez konkretnego powodu, ot taka zachcianka. Kanał youtubowy pixiwoo oglądam już od jakiś dwóch lat, więc kilka razy w tygodniu Sam kusiła mnie swoimi pędzlami. Zdecydowałam się na trzy, które udało mi się kupić w USA, więc wyszło dużo taniej niż na allegro. Niestety jakość zdjęć słaba ze względu na chroniczny brak światła. Wstaję ciemno. Wracam z pracy ciemno. Byle do wiosny!
1. Blush Brush
Mój ulubieniec z całej trójki. Pięknie blenduje i nie robi plam. Policzki wyglądają bardzo naturalnie. I właśnie na takim efekcie mi zależało-no make up look. Coraz częściej na ulicach widzę młode dziewczyny z dwoma burakami zamiast policzków-Excuse me, there is face on your make up. Pędzel kształtem przypomina jajko, włosie jest syntetyczne, ale nie podrażnia. Dla mnie to ważne, bo po syntetykach cała twarz jest czerwona i swędzi. Jest to zdecydowanie najlepszy pędzel do różu jaki miałam. Świetnie nadaje się do konturowania i cieniowania (używam MAC PRO Sculpting powder). Jak używać? Nabieramy produkt trzymając pędzel pionowo na samą końcówkę pędzla, tak żeby włosie było równomiernie pokryte produktem i aplikujemy kolistymi ruchami. Cena: 9 USD
2. Powder Brush
Ten najmniej mnie zachwycił. Jest duży puchaty i w miarę miękki, ale tą miękkością wcale nie powala. Rękojeść solidnie wykonana, włosia nie traci i dobrze nakłada się nim puder. Według mnie nie różni się niczym od innych pędzli do pudru. Cena: 10 USD
3. Setting Brush
Kupiłam tylko i wyłącznie, żeby mieć darmową przesyłkę, ale to był naprawdę dobry wybór. Rozmiar pędzelka pozwala na precyzyjne wykończenie makijażu-nałożenie rozświetlacza na policzki i łuki brwiowe, i przede wszystkim zagruntowanie korektora pod oczami. Sprawdza się idealnie. Włosie jest miękkie. Jeśli ktoś ma okazję go kupić, to bardzo polecam! Cena: 8 USD
A tu porównanie nowej (suchej) gąbeczki Moniki i mojej (wilgotnej), której używam codziennie od dwóch miesięcy. Struktura jest mniej spoista i teraz bardziej przypomina zwykłą gąbkę do kąpieli. W aplikacji nie widzę różnicy- nadal uwielbiam!
Jakie są wasze ulubione pędzle? Ja mam kilka pędzli z Sephory i 217 z MACa, bez którego nie wyobrażam sobie makijażu oka. Sam maluje!
Aliki
ciągle mam mieszane uczucia co do tych pędzli. kupić? nie kupić? miotam się strasznie :D mogę wiedzieć, z jakiej strony je zamawiałaś?
OdpowiedzUsuńbrat mojej przyjaciółki kupił mi w USA. A nad którymi się zastanawiasz? wiem, że w PL są na stronie kosmetykomania.pl, ale są dużo droższa niż w US. xbebe18 ostatnio napisała post o tych pędzlach i ma dużo większe doświadczenie z nimi niż ja:) http://xbebe18.blogspot.com/2013/12/real-techniques-sams-picks-zestaw-pedzli.html
Usuńpozdrawiam!
widziałam u Pauli ten wpis. chodzi o to, że nie podobają mi się wizualnie te pędzle :D wolę czarne, ze srebrnymi skuwkami. klasyka :)
OdpowiedzUsuńWszystkie 3 pędzle są rewelacyjne. Sama chciała bym je posiadać.
OdpowiedzUsuńUuuuwielbiam RT :) Sama mam i bardzo chwalę :)
OdpowiedzUsuńa jaki jeszcze polecasz? myślałam o jakimś pędzlu do podkładu, ale teraz używam gąbeczki i sama nie wiem czy wracać do pędzli
Usuńpowiem tak .... idealny wybór lepszego nie mogłaś wybrać te pędzle są mega genialne i mam kilka w swoim posiadaniu więc wiem co mówię :D świetny wybór na lata będą Ci służyły
OdpowiedzUsuńjakie jeszcze pędzle RT polecasz?
UsuńJa pędzel do pudru uwielbiam a ten do różu musze kupić :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam używać tej gąbeczki i jestem zachwycona :) Nie wiedziałam że mogę czymkolwiek lepiej rozprowadzić podkład niż palcami. Mega!
OdpowiedzUsuńA nie zjada duzo podkladu?;)
UsuńŚliczna i puchata rodzinka, też ma na nią chęć ;)
OdpowiedzUsuńMam z tej wlasnie firmy pedzel do nakladania podkladu i tez bardzo przyjemnie sie z nim pracuje. ;)
OdpowiedzUsuńFajne te pędzelki:)
OdpowiedzUsuńSuper że aliki zadowolona ;) ja od jutra zaczynam testowanie!
OdpowiedzUsuńjeszcze nie zaczęłaś testować?:P
UsuńJa polecam przede wszystkim pedzel do podkladu typu skunks, odkad go mam jest moim numerem jeden, jak rowniez pedzel do rozprowadzania cieni, tez pisalam o nich posta u mnie, kupilam na beautybay, ale wiekszosc poszla w swiat, bo jednak wole bardziej zbite pedzle, dla mnie nr jeden jesli chodzi o pedzle ma sephora, niektore mam od 4-5lat i dalej dzielnie sluza;))
OdpowiedzUsuńteż mam kilka z sephory i są OK. Ja szukałam przede wszystkim pędzla do różu, który nie byłby ścięty skośne. Pewnie to nie jest moje ostatnie słowo jeśli chodzi o RT:)
UsuńMam w swojej kolekcji Setting Brush i Powder Brush, o których piszesz. I o ile Powder Brush jest po prostu ok (wolę już bardziej z Bdellium Tools do pudru), to Setting Brush jest rewelacyjny, idealny do "zagruntowania" korektora pod oczami :)
OdpowiedzUsuń